filmy

O mnie

Moje zdjęcie
Życie jest cudowną drogą,której piękna nie może przysłonić nawet największa klęska.Cudowność tej drogi wynika z tego,że krzyżuje się ona z innymi. Innymi drogami innych ludzi.Dlatego najpiękniejsze są te skrzyżowania...Jestem psychologiem ,stypendystką ZUS-u , ale nadal aktywną zawodowo.Kocham podróże,podczas których najbardziej fascynują mnie inni ludzie. Moja muzyczna fascynacja od zawsze -Ewa Demarczyk, Cesaria Evora, bez nich byłabym innym człowiekiem. Fotografuję kapliczki, gdziekolwiek jestem...święci, tradycja, splatana z przyrodą , to też moje widzenie świata. Nie martwię się czasem, albowiem - jak pisała Agnieszka Osiecka - młodość może nas jeszcze dopaść, jak katar kataryniarzy a mnie dopadła w dobrym momencie, dlatego wciąż mi się wydaje ,że jeszcze wszystko przede mną...

środa, 15 października 2014

Korfu Sidari -jaja (czyli babcia) na greckiej wsi , odcinek 2

W środę rankiem zabieram się z Ewą samochodem do Sidariona do pracy w Aquariusie , gdzie gości zaledwie paru Anglików, ale jeść muszą ;)
po kliknęciu na zdjęcia otworzą się w dużym formacie




a ja do Kanału Miłości. Trzy przedpołudniowe godziny spędzam w opustoszałym o tej porze roku miasteczku, które oprócz wspanialej linii brzegowej i wspomnianym Kanale, nie ma nic do zaoferowania miłośniczce uroczych jońskich miasteczek i wsi.
Kilka fotek, próżno szukam typowych greckich domów .Nic z tego , turystyczna miejscowość , ponoć w sezonie oblegana przez Anglików.Miasteczko tętni wtedy gwarem dyskotek do białego rana.Brr!!!
klik w napis 
prezentacja z moich zdjęć
KLIK W NAPIS









 







Idę  brzegiem morza nad Kanał Miłości , gdzie dwa lata temu obfociliśmy się z mężem z każdej strony Niestety przez moją nieuwagę , zdjęcia „poleciały „ 
z Picassa i z dysku. Próbuję zatem odrobić straty,
 ale nic z tego, bo obiektu brak…Mąż musi pracować,  bo chłopak z niego młody i do emerytury jeszcze trochę pozostało .













Takie okazy kalii prawie na śmietnisku.


"Dochodzę " do KANAŁU MIŁOŚCI
Mimo, że widziałam go dwa lata temu, to nadal robi na mnie wrażenie.Może dlatego , że pokazuje całą swoją krasę , bez tych setek turystów , okupujących dosłownie każdy jego kawałek.Sidari położone jest  nie na skalistym wybrzeżu lecz na piaskowcu, co rzeczywiście daje niesamowity wygląd, dla którego ciągną turyści z całego Korfu i świata.Zasłużył sobie na sesję fotograficzną 













 

Wracamy wczesnym popołudniem do wsi, zaczynam warzenie obiadu na kilka dni, by przed wieczorem wyrwać się jeszcze na wieś w poszukiwaniu moich ulubionych widoków. Warto było-pół wioski znalazło się w obiektywie małego kompaktu, jutro obiecuję sobie więcej. Łażę po krzakach , pstrykam rozpadające się budynki pamiętające ponoć jeszcze XIX wiek .
                                KLIK W NAPIS







PREZENTACJA NA YOU TUBE Z MOICH ZDJĘĆ





.












.
























.





























  i wreszcie moja chałupa


Jutro, 10-tego kwietnia planuję pieszą wycieczkę do sąsiedniej wioski -Avliotes

cdn  

4 komentarze:

  1. Ja ja tęsknię za takimi widokami... szczególnie, że za oknem coraz "szarzej"...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia, nie cukierkowe tylko właśnie takie naturalne oddające klimat wyspy.Pozdrawiamy.K i L .

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię w temacie publikowanego postu.. Możesz to zrobić jako osoba zalogowana lub wybierając z rozwijanej listy opcję ANONIMOWY