filmy

O mnie

Moje zdjęcie
Życie jest cudowną drogą,której piękna nie może przysłonić nawet największa klęska.Cudowność tej drogi wynika z tego,że krzyżuje się ona z innymi. Innymi drogami innych ludzi.Dlatego najpiękniejsze są te skrzyżowania...Jestem psychologiem ,stypendystką ZUS-u , ale nadal aktywną zawodowo.Kocham podróże,podczas których najbardziej fascynują mnie inni ludzie. Moja muzyczna fascynacja od zawsze -Ewa Demarczyk, Cesaria Evora, bez nich byłabym innym człowiekiem. Fotografuję kapliczki, gdziekolwiek jestem...święci, tradycja, splatana z przyrodą , to też moje widzenie świata. Nie martwię się czasem, albowiem - jak pisała Agnieszka Osiecka - młodość może nas jeszcze dopaść, jak katar kataryniarzy a mnie dopadła w dobrym momencie, dlatego wciąż mi się wydaje ,że jeszcze wszystko przede mną...

poniedziałek, 17 października 2016

Korfu 2016 .A jak Alimatades z cyklu korfiańskie wsi(e)

Opuszczam (klik  w napis ) Pagi , obieram kierunek na górską wieś Alimatades,położoną na zachodzie wyspy,wieś powstałą około 15 wieku.
Nazwa wioski prawdopodobnie pochodzi od nazwiska pierwszych osadników  -Aleimmatis , które to nosi większość ze 185 mieszkańców (dane z 2001 r.)

Wieś przepięknie położona geograficznie na trzech wzgórzach - Agios Nicolaos,Agia Anna z pięknym kościółkiem oraz Loutrouvio, gdzie znajduje się  rezydencja weneckiego rodu Rivelli.Poniższe zdjęcia pochodą właśnie z Loutrouvio.
Każdego roku ,25 lipca na wzgórzu Agia Anna odbywa się tradycyjny festiwal tego regionu z korfiańską muzyką na żywo.Dzień wcześniej po nieszporach z kościółka św.Anny wychodzi procesja z obrazem
zdjęcie z netu
Na drugim wzgórzu , Agios Nicolaos, , w przeddzień 6 grudnia i o świcie zaczyna się przygotowywanie potraw  na święto patrona marynarzy - św.Mikołaja. 








 Poniżej dwór rodu Rivelli, jeden z najbardziej imponujących budynków .Kiedyś produkowano tu wino.Ponoć na terenie posiadłości znajdują się jeszcze beczki wykonane 23 maja 1890 roku .Ciekawe czy z zawartością  ;)
Dziś dwór  zamknięty na cztery spusty.Bardzo żałuję , bo miałam nadzieję , że uda mi wejść do środka, podziwiać cenne rodowe pamiątki -przedmioty,meble ,fotografie.Może uda mi się następnym razem, bo to , że powrócę w to miejsce , jest pewne.Grunt to realizować marzenia.Nawet jak się ma pesel rozpoczynający się od 51...:)  Greckie google doniosły mi przed przyjazdem tutaj , że około roku 1700 na Korfu pojawił się pierwszy Rivelli określany jako wenecki najemnik i w tej wsi zbudował dwór.Obecnie dwór jest własnością potomka rodu Rivelli -pana Somaraki.

 




poniższe zdjęcia wnętrza rezydencji pochodzą z(klik w napis)  blogu  
ze( klik w napis)  strony 



                                 Trafił się w rodzinie,  jak widać, nawet kardynał





Jest i piwniczka 







Czas nagli,tyle miejsc dzisiejszego dnia do zwiedzenia, mijam Arkades, zatrzymuję się w Kastelani.

6 komentarzy:

  1. Korfu też mnie kusi, podobno to piękna, zielona wyspa. Zdjęcia są bardzo ciekawe. Też uwielbiam wyszukiwanie małych mieścin i wiosek na wyjazdach. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gabrielo, dzisiaj 20 listopada (w dniu naszych urodzin) przesyłam Ci najserdeczniejsze życzenia: zdrowia, radości i pomyślności każdego dnia i w każdej chwili:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zdjęcia :) Aż się chce spakować i jechać!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię w temacie publikowanego postu.. Możesz to zrobić jako osoba zalogowana lub wybierając z rozwijanej listy opcję ANONIMOWY