filmy

O mnie

Moje zdjęcie
Życie jest cudowną drogą,której piękna nie może przysłonić nawet największa klęska.Cudowność tej drogi wynika z tego,że krzyżuje się ona z innymi. Innymi drogami innych ludzi.Dlatego najpiękniejsze są te skrzyżowania...Jestem psychologiem ,stypendystką ZUS-u , ale nadal aktywną zawodowo.Kocham podróże,podczas których najbardziej fascynują mnie inni ludzie. Moja muzyczna fascynacja od zawsze -Ewa Demarczyk, Cesaria Evora, bez nich byłabym innym człowiekiem. Fotografuję kapliczki, gdziekolwiek jestem...święci, tradycja, splatana z przyrodą , to też moje widzenie świata. Nie martwię się czasem, albowiem - jak pisała Agnieszka Osiecka - młodość może nas jeszcze dopaść, jak katar kataryniarzy a mnie dopadła w dobrym momencie, dlatego wciąż mi się wydaje ,że jeszcze wszystko przede mną...

poniedziałek, 18 września 2017

Konkurs -„Kapliczki polskie – w różańcu róża ukryta rozkwita”

Fundacja CHABER wspólnie z Warszawską Kurią Metropolitalną,Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, Narodowym Centrum Kultury, Fundacją Ogólnopolskiego Porozumienia Uniwersytetów Trzeciego Wieku i Związkiem Nauczycielstwa Polskiego była organizatorem  akcji społecznej 
„W różańcu róża ukryta rozkwita” .
Pomysłodawczynią konkursu jest pani Marlena Wilbik, człowiek renesansu,znakomita dziennikarka publikująca w pismach ekonomicznych, specjalistka public relations. Autorka powieści oraz tomików fraszek .Jest również autorką  motta do konkursu

Skąd i dlaczego takie motto? 
Otóż ,jak sama mówi
"Wędrując po Polsce wiele razy zatrzymywał mnie urok spotykanych przy drogach, czy na ich rozstajach, wiejskich kapliczek.A także te podwórkowe, czy uliczne, naszych miast i miasteczek wielekroć emanowały mocą emocji i piękna. I tak powstał pomysł, a potem konkretny już projekt ogólnodostępnego konkursu o temacie polskie kapliczki."
Zamieszczony na stronie Fundacji "Chaber" komunikat brzmiał:
"Konkurs ma na celu przybliżenie historycznych i artystycznych wartości polskich przydrożnych kapliczek oraz krzyży. Zaprezentowanie tych, niejednokrotnie unikatowych na skalę międzynarodową, elementów małej architektury, stanowi bezcenny dorobek historyczno-artystyczny i dziedzictwo kulturowe Polaków.
W konkursie mogą wziąć udział juniorzy (do lat 18) oraz seniorzy (50+).

Termin zgłaszania prac: 15 czerwca 2016 roku ÷ 15 czerwca 2017 roku."
Wiekowo nam pasuje, jesteśmy nie tylko po pięćdziesiątce ale i po sześćdziesiątce i ciut po siedemdziesiątce.Razem mamy 138 lat.Zatem spełniamy warunki jak najbardziejJ
O konkursie dowiedzieliśmy się stosunkowo późno, bo dopiero po pół roku jego trwania.Pomyślałam sobie , że weźmiemy w nim razem udział , ja i Kazik.W poprzednich latach 2012-2015 ,kiedy wspólnie "objeżdżaliśmy " skuterkiem okoliczne miejscowości-Bujaków,Paniowy,Gardawice,Zawadę i Palowice ,fotografowaliśmy na cztery ręce J

" Uczestnicy nadsyłają zdjęcia kapliczek, figur i krzyży przydrożnych, opatrzone w miarę możliwości szczegółowym opisem, ukazującym lata powstania kapliczki, jej fundatora, historię okolicy itp."
Wysłałam maila do pomysłodawczyni konkursu z zapytaniem, czy Kazimierz może brać w nim udział.Zdjęcia będą jego autorstwa ale opisy redagować będę już ja i ja będę zdjęcia przesyłała .Odpowiedź "przyszła " błyskawicznie.Przeszkód brakJ
 Zdjęcia Kazika nie są doskonałe, wiele z nich wymagało  drobnego retuszu ale przecież nie o to chodzi .Nikt nie jest doskonały.Kazimierz jest niezwykle wrażliwy w kontakcie z sacrum i choć w życiu codziennym "aniołkiem" raczej nie jest,to w kontakcie z Bogiem jest łagodny jak baranek.Wracają wtedy wspomnienia dzieciństwa, rodziców ,których kochał nad życie a nie miał okazji odprowadzić ich w ostatnią  ziemską podróż.Wspomina siostry,szczególnie ukochaną Martę , która najwięcej z rodzeństwa poświęciła mu czasu i opieki.Żarliwie modli się wtedy za nich,w kościele,w przydrożnych kapliczkach.Mnie widok modlącego się Kazimierza niezwykle wzrusza.Tak myślę , że dzięki niemu stałam się lepszym człowiekiem ...Niestety, stan naszego zdrowia w ostatnim roku znacznie podupadł ( razem mamy 138 lat  ) więc i nasza aktywność "wyjazdowa" nieco opadła.

Sanktuarium Matki Bożej w Bujakowie

prezentacja ze zdjęć własnych
klik w trójkącik"
Gardawice,kapliczka domkowa przy ulicy Katowickiej.
 Znienacka i mnie uchwycił w obiektyw,choć zdjęcie ,ze względu na stan mojej koafiury "więzionej" pod kaskiem,jest ,jak widać ,żałosny. Oj żartowniś z niego 
                                          Poniżej Świnoujście
                     Przed kapliczką "Cztery pory roku " w Jaśkowicach
Miejmy nadzieję ,że w przyszłym roku zdrowie pozwoli i znowu wyruszymy z aparatem w ręku po kolejne doznania.
tekst-Gabriela Kalinowska-Czakon
zdjęcia -Kazimierz Gajek i Gabriela