Śmierć jest częścią naszego życia, patrzymy na nią w naszych bezpiecznych domach przed ekranami telewizorów, czytamy o niej,płacimy, by oglądać w kinie, igramy z nią...Przychodzi taki moment, kiedy ten nieproszony gość pojawia się w progach Twojego czy zaprzyjaźnionego domu. Każdy człowiek, chory czy nie, musi się oswajać w biegu życia ze śmiercią, bo jest nieuchronna. To oswajanie ma swoje różne rytuały. Jednym z rytuałów może być wiara, innym może być żartowanie ze śmierci.
Ja nie żartuję...Zbyt poważny to przeciwnik i silny. Wpadła mi w ręce kartka , gdzie zapisałam słowa Matki Teresy z Kalkuty. Kartka była dla mojej bliskiej koleżanki, Moniki.Nie zdążyłam jej wtedy dać,odeszła w pierwszy dzień wiosny ...
Śmierć nie jest wrogiem życia.
Dzięki śmierci człowiek żyje.
Śmierć daje miejsce innym do życia.
Wiemy o tym od zawsze i wiemy, że musi przyjść.
Nie ma od niej wybawienia.
Te słowa pamiętam,Ula.
Życie jest szansą,
- chwyć ją.
Życie jest pięknem,
Życie jest pięknem,
- podziwiaj je.
Życie jest błogosławieństwem,
- kosztuj je.
Życie jest marzeniem,
- urzeczywistnij je.
Życie jest wyzwaniem,
- zmierz się z nim.
Życie jest obowiązkiem,
- spełnij go.
Życie jest grą,
- zagraj w nią.
Życie jest cenne,
- zatroszcz się o nie.
Życie jest bogactwem,
- zachowaj je.
Życie jest miłością,
- ciesz się nią.
Życie jest tajemnicą,
- odkryj ją.
Życie jest obietnicą,
- spełnij ją.
Życie jest smutkiem,
- pokonaj go.
Życie jest hymnem,
- wyśpiewaj go.
Życie jest walką,
- podejmij ją.
Życie jest przygodą,
- idź za nią.
Życie jest szczęściem,
- pomóż mu.
Życie jest życiem,
- broń go.