(klik w napis)Kontynuacja postu cz.1
To już kolejna odsłona miasteczka, które uniknęło, podobnie jak cała wyspa, trzęsienia ziemi i hitlerowskich represji.Dachy pokryte łupkami,drewniane balkony, ręcznie malowane szyldy i brukowane ulice to jest to , co rzuca się w oczy najbardziej.Tłumów jak widać nie ma i choć pogoda sprzyja spacerom, większość turystów okupuje plaże.Plaż na wyspie znacznie mniej aniżeli na sąsiedniej Skiatos czy Alonissos.Za to są wyjątkowej urody ze świetnym zapleczem kulinarnym.O plażach będzie następnym razem :)
To już kolejna odsłona miasteczka, które uniknęło, podobnie jak cała wyspa, trzęsienia ziemi i hitlerowskich represji.Dachy pokryte łupkami,drewniane balkony, ręcznie malowane szyldy i brukowane ulice to jest to , co rzuca się w oczy najbardziej.Tłumów jak widać nie ma i choć pogoda sprzyja spacerom, większość turystów okupuje plaże.Plaż na wyspie znacznie mniej aniżeli na sąsiedniej Skiatos czy Alonissos.Za to są wyjątkowej urody ze świetnym zapleczem kulinarnym.O plażach będzie następnym razem :)
klik w linka cz.3
prezentacja własna :) ze zdjęć wspólnych babci i wnuczki, prawie ;) trzynastoletniej Pulinki.
.
klik w linka
prezentacja własna :)cz.4
Warto byłoby tu wstąpić , gdyby było otwarte.To Muzeum Folkloru Skopelos. Mieści się ono w odrestaurowanym dworze z ubiegłego wieku. Wśród zbiorów znajdują się tutaj eksponaty sztuki ludowej i rzemiosła, sprzęt gospodarstwa domowego oraz tradycyjne stroje ludowe.
Muzeum czynne : Pon-Sob 10-14 i 19-22. Bilet wstępu 3 €.
Taverna Gorgones, ulubiona Pierce Brosnana ,
w czasie gdy na wyspie kręcono film "Mamma mia " z jego udziałem.
Obiecałyśmy sobie wrócić tu wieczorem, niestety wybrałyśmy wieczorek pożegnalny w hotelu a nazajutrz wracałyśmy do domu.
Może kiedyś wróci tu moja wnuczka...
autor filmu
Cudnie! Chciałabym teraz spacerować tymi nagrzanymi słońcem uliczkami i zaglądać ludziom w podwórka, usiąść w tej tavernie...Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńInko, to wielki zaszczyt dla mnie, że zaglądnęłaś na tego mojego niby fotobloga.Bardzo dziękuję.Serdeczności dla Ciebie.Twój blog jest dla mnie wzorem.
UsuńJak tylko obejrzałam Mamma mia od razy wygooglowałam sobie co to za piękna wyspa. Zapragnęłam tam pojechać, ale na razie jeszcze się nie udało, bo wiecznie coś jest w kolejce...:)Przepiękne miejsce! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeata, pojedziesz z pewnością .Gorzej ze mną .O Toskani mogę tylko pomarzyć :(
UsuńWłaśnie z córką wrociłyśmy w tym miesiącu ze Skopelos. Zauroczone Mamma mia, zwiedzałyśmy szlakiem filmu, a także własnym, gdzie nogi poniosą. Noclegi miałyśmy w Loutraki, do Glossa maszerowałyśmy piechotą, do stolicy jechałyśmy autobusem, a do Agios Ioanis taksówką, bo nie ma innej opcji. Najbardziej mi utkwiły w pamięci widoki z autobusu (czasem przerażające) i wyborne jedzenie w tawernach. Wyspa jest piękna, spokojna, wolna od turystyki masowej.
OdpowiedzUsuńDla mnie Skopelos to magiczna wyspa idealna do odpoczynku, jak ktoś ucieka przed zgiełkiem. Polecam na https://skopelos.pl/ poczytać, co tam warto zwiedzić. Mnóstwo informacji.
OdpowiedzUsuń