W Sinarades można oddać się całkowicie spokojnej atmosferze, typowej greckiej wioski. Nawet krajobraz jest bardzo zbliżony do tego co można zobaczyć w innych miejscach.
Gaje migdałowe, oliwne porastają tutejsze wzgórza. Białe domy, stojące przy kamiennych i niezbyt szerokich ulicach.W lokalnych restauracjach można rozkoszować się smakiem tradycyjnych potraw, ryb, owoców morza, wina.
w celu powiększenia zdjęcia wystarczy kliknąć na nie:)
dom z 1931 r.
Również tutaj znajduje się jedyne na wyspie muzeum, pokazujące bogatą historię, tradycję, kulturę wyspy.
Pierwsza wizyta w miasteczku i chęć zobaczenia Muzeum okazała się fiaskiem, ale o tym później.
"Pocałowaliśmy" klamkę , jedno zdjęcie na stojące przed drzwiami muzeum krosno i obietnica, że wrócimy tu niebawem/
Na parterze ogromne pomieszczenie ze starymi narzędziami używanymi w gospodarstwie domowym.
A to jest ławeczka do porodu, prawda, że oryginalna?
Prawdziwy rarytas czeka na nas na piętro wyżej-kuchnia, salon, sypialnia z oryginalnym wystrojem i umeblowaniem.
Obok tradycyjne stroje ludowe , instrumenty muzyczne , ceramikę, sprzęt wędkarski, kącik dla dzieci z kukiełkami narzędzia rolnicze oraz warsztat pracy szewca.
Spędziliśmy tu prawie trzy godziny.
Choć muzeum znajduje się na drugim końcu kontynentu to muzeum jest bardzo podobne do tych które można u nas spotkać, jest bogate w różne ciekawe rzeczy.
OdpowiedzUsuńGrecja była pierwszym zagranicznym krajem który odwiedziłam i to od niej się zaczęło:).Zawsze będę ją miała w seru, cudownych i wiecznie uśmiechniętych Greków, pyszne jedzenie i niezapomniane widoki. No i mam nadzieję, że wrócę tam nie raz.
OdpowiedzUsuńMo.piękna dziewczyno, która zwiedziłaś pół świata, wrócisz tam i to nie raz, gorzej ze mną, jestem już po drugiej stronie...ale nadzieja, że właśnie tam wrócę jest mi potrzebna i też ustawia mnie do pionu.Serdecznie Cię pozdrawiam i en avant :)))
UsuńŁadne muzeum, przypomina nasze skanseny, chociaż otoczenie inne. Lubię takie miejsca prezentujące sprzęty używane w przeszłości. Miejscowość też prezentuje się bardzo sielsko.
OdpowiedzUsuńBoże jak tam pięknie. Rozmarzylam się na całego. Nie można nie kochać Grecji. Jest jak w bajce. Piękne budynki, klify, czyste morze i zieleń. Gdy tam będę na pewno odwiedzę to muzeum. Blog jest super Gabrysiu. Zapisałam go sobie i będę zaglądać. Tyle tu ciekawostek że z chęcią bym jeszcze posiedziała ale trzeba iść spać.
OdpowiedzUsuń